poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Kod Zakonu Templariuszy


Zakon Ubogich Rycerzy Świątyni, czyli templariuszy powstał w 1118 roku (lub, jak sądzi część historyków, w 1119 lub dopiero w 1120 roku), kiedy Hugo de Payens, rycerz z Szampanii i jego towarzysze: Godfryd
 de Saint-Omer, Godfryd d'Eygorande, Nicolas de Neuvic, Jean d'Ussel, Jean de Meymac i Pierre d'Orlean złożyli przed Gormondem de Picquigny, patriarchą Jerozolimy śluby ubóstwa, czystości, posłuszeństwa i walki za wiarę według reguły cysterskiej (św. Bernarda z Clairvaux). Rycerze-zakonnicy zobowiązali się bronić pielgrzymów i chronić szlaki pielgrzymkowe. Od króla Jerozolimy, Baldwina II, otrzymali stojący na wzgórzu świątynnym, przebudowany na kościół, meczet Al-Aksa i wznoszący się w pobliżu pałac, który stał się ich kwaterą. Po 10 latach istnienia w 1129[1] na synodzie w Troyes, któremu przewodzili kardynał legat Mateusz d'Albano i Bernard z Clairvaux, templariusze faktycznie konstytuowali się jako zakon: otrzymali Regułę Zakonną. Ich sentencją stało się zdanie Memento Finis (z łac. „pamiętaj o końcu”). Reguła łacińska składała się z siedemdziesięciu dwóch artykułów, które omawiały obowiązki religijne i wojskowe braci, porządek dnia zakonnego, doczesnych własności braci, hierarchii zakonu i posłuszeństwa. W 1147 roku w czasie pontyfikatu Eugeniusza III, który uczestniczył w kapitule generalnej w Paryżu, papież nadał templariuszom godło czerwonego, ośmiokątnego krzyża, symbolu męczeństwa, które noszono na białym habicie. W tym samym czasie regułę łacińską przetłumaczono na język francuski, wprowadzając zmiany reguł, jak np. rezygnacja z zasady nowicjatu.
Nazwa zakonu pochodzi od łacińskiego słowa templum – świątynia, od ich siedziby w pobliżu dawnej świątyni Salomona w Jerozolimie. Pieczęć zakonu przedstawiała dwóch rycerzy dosiadających jednego wierzchowca, co symbolizowało pokorę i ubóstwo.




[[Motto]] Templariuszy:
: ''Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!''
: (''Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę.'' Psalm 115,1)




Pieczęć nosiła napis:
: ''SIGILLUM MILITUM CHRISTI''
: (''Pieczęć bojowników Chrystusa'')

Pieczęć pokazuje dwóch uzbrojonych rycerzy na jednym koniu. Jej znaczenie nie jest całkowicie znane. Może to wskazywać na ślub ubóstwa przy wejściu do zakonu, inni podejrzewają że jest symbolem ducha braterstwa, według trzeciej teorii ci dwaj rycerze są jedną osobą, raz jako wojownik i raz jako mnich. W czasie aresztowań pod [[Filip IV Piękny|Filipem IV Pięknym]] została ona w akcie oskarżenia oceniona jako dowód praktyk [[homoseksualizm|homoseksualnych]] zakonu.

Znakiem identyfikacyjnym zakonu był początkowo tylko biały płaszcz noszony nad białym [[habit]]em. Później (z okazji [[II wyprawa krzyżowa|II wyprawy krzyżowej]] 27 kwietnia 1147 roku) płaszcz ten został oznaczony czerwonym krzyżem na lewym ramieniu przez papieża [[Eugeniusz III|Eugeniusza III]]. Krzyż (najpierw równoramienny) został później przekształcony w łapowy. W historii zakonu sporadycznie stosowane były również krzyże laskowane.



Flaga templariuszy[[Flaga]] zakonu („Beaucéant“) jest podzielona na dwie części, jedną czarną i jedną białą (u góry i na dole — symbolizują pokój i wojnę), później wyglądała jak szachownica, a jeszcze później został dodany krzyż templariuszy.



Po upadku Królestwa Jerozolimskiego templariusze przenieśli się na Cypr (1291), a następnie do Francji. Zadłużony u templariuszy król francuski Filip IV Piękny pragnąc uwolnić się od wierzycieli, uwięził 13 października 1307 wszystkich członków zakonu we Francji, oskarżając ich o herezję, świętokradztwo, czary, rozpustę i spiskowanie z Saracenami. Ich majątki we Francji uległy konfiskacie, wielu templariuszy spalono na stosie (m.in. 54 dostojników zakonnych, wśród nich wielkiego mistrza J. de Molaya).

Egzekucja mistrza zakonu Jaquesa de Molay przez spalenie na stosie w 1314



Pod naciskiem Filipa IV papież Klemens V rozwiązał 1312 zakon, jego majątki formalnie przekazano joannitom. We Francji zostały w dużej mierze zagarnięte przez króla.



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz